Komitet Mieszkańców Stacja Żywiecczyzna walczy o połączenie InterCity

Od grudnia skład IC Inka kursować będzie na trasie Lublin – Bielsko-Biała.  To zła wiadomość dla mieszkańców żywiecczyzny. Wraz z uruchomieniem pociągu IC Inka, który miał kursować w weekendy w relacji Lublin – Zwardoń przez Warszawę, Częstochowę, Katowice i Bielsko-Białą wiązano duże nadzieje ze spodziewaną rzeszą turystów, którzy mieli dotrzeć w ten region. Region opuszczony przez PKP Intercity kilkanaście lat temu, od czasu zakończenia kursowania pociągu Batory, relacji Warszawa – Budapeszt.
Decyzja niespodziewana, gdyż jeszcze całkiem niedawno nasz narodowy przewoźnik, gdy ogłaszał konkurs dla pasażerów na wybór nazw wybranych połączeń, coś, co potem głosami narodu otrzymało nazwę „Inka”, figurowało w zestawieniu jako pociąg relacji IC Warszawa/Lublin – Zwardoń. Do niedawna także tak wyglądała trasa tego pociągu publikowana na portalach PKP PLK.W ostatniej wersji połączenie jednak skrócono do Bielska-Białej.  Innymi słowy – do marca IC Inka nie będzie się różniła niczym od pociągu IC Pilecki, który będzie kursował na tej samej trasie. Tyle, że w dni robocze.
Komitet Mieszkańców Stacja Żywiecczyzna zażarcie walczy o utrzymanie tego połączenia, dzisiaj wystosował maila samorządowców i parlamentarzystów z regionu Podbeskidzia i Żywiecczyzny z prośbą o interwencję w sprawie pociągu Intercity "Inka", którego treść publikujemy poniżej:
"

--