Właściwa reakcja na miejscu zdarzenia często skutkuje zatrzymaniem sprawcy oraz szybkim udzieleniem pomocy poszkodowanym. Tak było w przypadku 40-latka, który mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu przewoził w samochodzie swojego syna. Gdy spowodował kolizję kazał mu uciekać. Całą sytuację widzieli świadkowie, którzy wezwali odpowiednie służby. Dzięki ich reakcji mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności.